wtorek, 9 czerwca 2015

Wczoraj Lato - Dzisiaj Wiosna

Hejka kochani. 
  1. Chciałabym bardzo serdecznie podziękować Wam za niespełne 30 obserwacji. Jest to dla mnie dość duży sukces ponieważ bloga nie prowadzę nawet tydzień a już tylu wspaniałych ludzi czyta go. Do tego dochodzą jeszcze wyświetlenia. Jeszcze trochę i będzie ich prawie tysiąc. Sama nie wiem jak to jest możliwe żeby w tak krótkim czasie zdobyć tylu obserwatorów oraz tyle wyświetleń. Mam nadzieję że będzie Was jeszcze więcej.
  1. Ostatnio zepsuła mi się myszka od komputera dlatego prawdopodobnie (54,5%) posty nie będą pojawiały się regularnie. Chyba że w sobote pojadę do miasta i kupię nową. Narazie piszę posty na zapas (pożyczyłam myszkę od sąsiada) dlatego jeżeli pojawią się jakieś literówki to bardzo Was za to przepraszam.


Teraz przechodzimy do głównego tematu posta. Dzisiaj będzie coś zupełnie coś innego ponieważ będzie to taki "pogadankowy" post.
A więc zaczynamy ;*

Nie wiem czy pamiętacie ale w długi weekend zawitało słoneczko. Nie jestem pewna czy wszędzie ale wydaje mi się że w Polsce na pewno. A wracając do pogody, słoneczko szybko przyszło i szybko poszło. Już w poniedziałek nie było za ciekawie, we wtorek to była masakra. Praktycznie przez cały dzień padał deszcz, tylko pod wieczór (dzięki Bogu) przestało i mogłam wyjść zrobić zdjęcia. 
Nienawidzę tak nagłej zmiany pogody. Człowiekowi aż nie chce się wstawać rano z łóżka. W moim przypadku wyglądało to tak, że ustawiłam budzik na 6 i przez 20 minut przestawiałam o pięć minut dalej. Oczywiście na dobre mi to nie wyszło - prawie spóźniłam sie do szkoły. 
Często (przynajmniej ja) zadajemy sobie pytanie "Dlaczego na całym świecie nie może być jednej i tej samej pogody?", "Dlaczego w każdym kraju mówi się innym językiem?" Jest to trudne do wyjaśnienia. Oczywiście, są różne prawa napisane przez uczonych i tak dalej ale kogo tak naprawdę to interesuje? Nikogo. No może poza osobami które się tym interesują. Jak by się nad tym zastanowić to każdy żyje swoim życiem i nie zamartwia się tym co się dzieje po przeciwnej stronie kuli ziemskiej. A tak naprawdę po tej drugiej stronie dzieje się tyle wspaniałych jak i smutnych wydarzeń.
Sama do końca nie wiem co mnie wzieło do napisania takiego posta. Na pewno największą rolę odegrała pogoda. W całym poście ujełam dużo informacji także dla każdego coś innego.
Pamiętajcie o komentarzach ;)
~Czekolado_wa

3 komentarze:

  1. To u mnie przedwczoraj, wczoraj i dzisiaj straszny upał ;'))
    http://agataweranika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie w dzień bardzo ciepło, a w nocy deszcz :(

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń